Stary żołnierz nigdy nie umiera
  • pl
  • en
  • de
  • ua
W wieku XVIII i na początku wieku XIX do wojska brano wtedy jedynie rekrutów o zdrowych zębach. Piechur, uzbrojony w jednostrzałowy, ładowany od przodu karabin na proch czarny, miał przygotowane ładunki. W papierowej rurce znajdował się proch i zapakowana kula. Żołnierz musiał najpierw odgryźć końcówkę papierowego ładunku, aby podsypać proch do miejsca, skąd krzesano iskrę za pomocą mechanizmu z kawałkiem krzemienia, a następnie wsypać trochę prochu do lufy przed wepchnięciem tam ładunku. Umożliwiło to zapłon i oddanie strzału. Chłopcy z biednych rodzin często wybijali sobie przednie zęby, żeby uniknąć przymusowego poboru.
Proszę czekać... Proszę czekać...